Jedni uważają, go za zbędny gadżet, inni nie wyobrażają sobie codzienności z maluszkiem bez odpowiedniego śliniaka. Wybór właściwego śliniaczka dla naszego dziecka nie powinien stanowić żadnego problemu. Jeśli jednak przyjrzymy się bliżej asortymentowi, pośród gąszczu dostępnych ofert trudno będzie wybrać najbardziej odpowiedni model dla naszej pociechy. Jaki będzie zatem najlepszy?
Rodzaje śliniaczków
• Śliniak klasyczny – wykonany z bawełny lub frotte, posiadający najczęściej podszycie z ceratki lub folii (dzięki czemu jest nieprzemakalny) i zapięcie w postaci sznureczka lub na rzep. Niestety, taki śliniak musimy prać niemal po każdym posiłku. Jego zaletą jest jednak miękkość i ochrona delikatnej skóry dziecka.
• Śliniak syntetyczny – wykonany z syntetycznego materiału, np. pianki PU, kauczuku czy silikonu. Produkt nie przepuszcza wilgoci, szybko wysycha i jest wygodny w pielęgnacji. Wystarczy go przetrzeć lub opłukać do czysta i pozostawić do wyschnięcia.
• Śliniaczek z rękawkami – szczególnie polecany jest dla dzieci zaczynających naukę samodzielnego jedzenia. Maluch, nawet wkładając rączki do posiłku, nie zabrudzi ubranka i wszystkiego wokół siebie.
• Śliniak jednorazowy – świetnie sprawdza się szczególnie w podróży lub na spacerze, kiedy chcemy szybko nakarmić malucha. Po użyciu po prostu wyrzucamy śliniak. Zapinany jest najczęściej przy pomocy dwustronnej taśmy klejącej i posiada powłokę, zapobiegającą przenikaniu brudu na ubranko. Śliniak pakowany najczęściej po kilka lub kilkanaście sztuk z pewnością wystarczy na wiele wypraw.
Na co zwrócić uwagę?
Przed zakupem zwróćmy uwagę na kilka istotnych szczegółów, które mogą mieć spore znaczenie w przypadku naszej pociechy.
Istotny jest sposób zapinania śliniaczka. Bardzo wygodne jest zapinanie na rzep, inną ciekawą opcją mogą być klips lub guzik. Znajdziemy też modele wkładane przez głowę lub zawiązywane sznureczkiem, jednak dzieci rzadko akceptują takiego rodzaju rozwiązanie.
Wiele modeli posiada również praktyczną kieszonkę na okruchy i resztki jedzenia. Taki pojemniczek na „odpadki” pomoże nam utrzymać ubranko dziecka w czystości i zapobiegnie spadaniu pokarmu na podłogę.
Dopasujmy właściwie rozmiar. Za mały śliniak nie będzie spełniał swojego zadania, za duży z kolei będzie przeszkadzał maluszkowi oraz utrudniał jedzenie posiłku. Wielu rodziców decyduje się także na zakup śliniaczków z rękawkami, które sprawdzą się na późniejszych etapach rozwoju dziecka.
Wybierzmy model posiadający kolorowe nadruki, które zainteresują smyka, dzięki czemu szkrab z chęcią będzie z niego korzystał.
Ciekawe, wygodne, funkcjonalne i cieszące oko śliniaki dla dzieci sprawią, że karmienie maluszka, a później nauka samodzielnego jedzenia, staną się proste i przyjemne.