Każdego roku kasztany jadalne sprzedają się w Polsce coraz lepiej. Właśnie teraz, gdy sezon na kasztany można uznać za otwarty, warto jak najczęściej po nie sięgać, gdyż są świetnym urozmaiceniem każdej diety, a w szczególności wegetariańskiej, wegańskiej czy bezglutenowej. Ich wielką zaletą jest bogactwo składników odżywczych i wszechstronne zastosowanie w kuchni.
Kasztany jadalne powszechnie występują nad Morzem Śródziemnym, w Azji Mniejszej i na Kaukazie, ale największym ich producentem są dzisiaj Chiny. Na całym świecie wzrasta ich produkcja, podobnie jak popyt na ten smakołyk. Kasztany powoli odzyskują swoją utraconą popularność. Do XVI wieku w wielu krajach Morza Śródziemnego kasztany jadalne były traktowane nie jako ciekawy dodatek do dania, ale jako element pozwalający przeżyć zimowe miesiące, szczególnie dla ludów zamieszkujących górskie rejony. Kiedyś należały do podstawowych produktów spożywczych, tak jak dziś ziemniaki. Dodawano je do zup, mięs, wypiekano z ich mąki chleb, karmiono nimi zwierzęta.
Jak je jeść?
Dzisiaj w wielu miejscach na świecie można spotkać ciekawe propozycje kulinarne, których podstawą są kasztany jadalne. Niemcy zajadają się zupą kasztanową, a Słowacy i Węgrzy masę kasztanową dodają do wypieków. Furorę robią gotowane albo pieczone kasztany. Można je dodawać do sałatek i warzywnych gulaszy albo używać jako nadzienia. W kuchni bezglutenowej świetnie sprawdza się mąka z kasztanów, na bazie której można upiec bezglutenowy chleb, zrobić naleśniki, ciasto, a także zagęścić sos. Z upieczonych można przygotować deser, w którym doskonale smakują w towarzystwie czekolady. Kupując kasztany, trzeba zwrócić uwagę, aby były „pełne w środku”. Sezon na świeże jadalne kasztany jest dość krótki, ale przez cały rok znajdziemy je w wersji suszonej lub zapakowane próżniowo. Suszone wymagają namoczenia w wodzie przez noc, a następnie gotowania na wolnym ogniu. W sprzedaży dostępna jest także mąka kasztanowa, słodki krem czy płatki. Kasztany i produkty z nich zrobione są nie tylko zdrowe, ale też wyjątkowo smaczne.
Co mają w sobie kasztany?
Kasztany to prawdziwa skarbnica wartości odżywczych. Zawierają dużo potasu, magnezu, wapnia, fosforu, żelaza, sodu i miedzi. Są również bogate w witaminy z grupy B oraz witaminę E. Są też prawdziwą skarbnicą witaminy C i kwasu foliowego, a 100 g kasztanów dostarcza tyle samo witaminy C, co 100 g cytryny. To dlatego kasztany jadalne wzmacniają odporność organizmu i przeciwdziałają infekcjom. Dodatkowo zawierają w sobie błonnik pokarmowy, białko i tłuszcz. Jak każde orzechy, charakteryzują się przewagą jednonienasyconych kwasów tłuszczowych i pomagają obniżyć poziom złego cholesterolu we krwi. Kasztany jadalne są lekkostrawne, można je jeść w każdym wieku, trzeba jednak pamiętać o ich wysokiej kaloryczności.
Kasztany jadalne według medycyny św. Hildegardy należą do najzdrowszych produktów. Chronią przed chorobą Alzheimera i Parkinsona, idealne są również dla tych, którzy mają problemy z cerą naczynkową. Cukry zawarte w kasztanach mogą być spożywane przez diabetyków. Zaleca się spożywanie kasztanów przy nadmiernym stresie, zmęczeniu i osłabieniu organizmu.
Pieczone kasztany
Warto przekonać się o ich orzechowym, lekko słodkawym smaku, kupując świeże kasztany. Kasztany najlepiej upiec w piekarniku w temperaturze 180 stopni. Są gotowe, kiedy zaczną pękać (trwa to około 10-15 minut). Co jakiś czas można potrząsać blachą, aby się nie przypaliły. Przed włożeniem kasztanów do piekarnika należy rozciąć ich skorupki na „górze”, w przeciwnym razie będą pękać i wybuchać podczas podgrzewania. Po 15 minutach najlepiej sprawdzić, czy są już miękkie. Upieczone kasztany wyciągamy i kiedy nadal są ciepłe, rozgniatamy skorupki i wyjadamy miąższ. Można je lekko posolić.