Rodzice podają małym dzieciom suplementy diety na wzrost, apetyt, odporność, zaparcia, mocne kości i zęby, pracę mózgu. Reklama podpowiada, że jeśli kochają dzieci i chcą o nie dbać, powinni „wspomagać” je w rozwoju witaminami i suplementami. Ta droga jednak nie prowadzi do zdrowia, ale wychowuje nowe pokolenie lekomanów, a już dzisiaj Polacy są w światowej czołówce narodów nadużywających leki i suplementy diety.
Rodzice, podając suplementy diety swoim dzieciom, mają poczucie dobrze spełnionego rodzicielskiego obowiązku. Niepokojące jest to, że sami zaczynają diagnozować i leczyć, nie dociekając przyczyny dolegliwości. Tymczasem lekarze zalecają podawanie suplementów diety jedynie w trzech przypadkach: osobom po ciężkiej chorobie, kobietom w ciąży oraz ludziom starszym, którzy z powodu wieku mają często gorsze wchłanianie.
Niektórzy lekarze zwracają uwagę, że na rynku istnieje jedynie niewielka grupa suplementów i witamin, których skuteczność została potwierdzona poważnymi badaniami naukowymi. Za to jest dużo analiz wskazujących, że zbyt częste zażywanie takich specyfików jest szkodliwe dla zdrowia. W Polsce badania dotyczące skuteczności działania suplementów i witamin nie są wymagane, dlatego producenci milczą na ten temat. Aby dopuścić dany preparat do obrotu, wystarczy go zarejestrować.
W ostatnich latach polski rynek zalała fala suplementów diety dla najmłodszych. Nawet lekarze, którzy uważają, że podawanie suplementów nie jest z założenia złe, przestrzegają przed ich powszechnym nadużywaniem. Preparaty multiwitaminowe, wieloskładnikowe, podawane są dzieciom bez nadzoru lekarza, co może prowadzić do przedawkowania i konsekwencji zdrowotnych. Zażywanie zbyt dużych dawek witaminy A, objawiać się może drażliwością, wypadaniem włosów, wymiotami, brakiem łaknienia oraz suchością skóry. Nadużywanie witamin z grupy B wywołuje zaburzenia ze strony układu pokarmowego, reakcje uczuleniowe, a przy dłuższym stosowaniu zaburzenia neurologiczne. Z kolei nadmiar witaminy C powoduje zakwaszenie organizmu, sprzyja wytwarzaniu się kamieni w drogach moczowych. Najczęściej przedawkowywaną witaminą jest witamina D, a nadmiar jej podaży może powodować nudności, utratę łaknienia, wymioty. Najlepszym rozwiązaniem jest wykonanie badania krwi na poziom witaminy D3 i jej suplementacja w odpowiedniej dawce w okresie jesienno-zimowym.
Ile witamin potrzebuje twój organizm?
Organizacje międzynarodowe i krajowe zajmujące się zdrowiem publikują dane, które zalecają dzienną dawkę (DRA) dla każdej witaminy, którą to ilość powinniśmy przyjmować, aby być zdrowym. Najlepsza ilość przyjmowanych witamin różni się jednak między krajami i tak Amerykanin powinien przyjmować 60 mg witaminy C, podczas gdy dla obywatela brytyjskiego wystarczy tylko 30 mg tej witamy. Francuzi będą zdrowi, gdy spożywać będą 80 mg witaminy C, a włosi tylko 45mg. Nikt tak naprawdę nie wie, jaka ilość której witaminy jest dla nas korzystna, ponieważ każdy z nas jest inny, ma inną budowę ciała, inny metabolizm i szybkość wchłaniania witamin. Okazuje się, że ilość witaminy, którą łykamy w tabletce, wcale nie oznacza, że tyle właśnie przyswaja i wykorzystuje nasz organizm.
Naturalna suplementacja
Obniżenie jakości produktów spożywczych, stawianie przez producentów żywności na ilość, a nie jakość, przyczynia się do zubożenia naturalnych produktów w witaminy i składniki mineralne. Gdy jednak organizm zaczyna wysyłać sygnały o braku pierwiastków czy minerałów, warto po zdiagnozowaniu problemu sięgnąć po żywność bogatą w te składniki. Najlepszym źródłem witamin są owoce, warzywa, ziarna, strączkowe, orzechy, nasiona, owoce. Owoce i warzywa niemal zawsze zawierają szerszą gamę mikro- i makroskładników, które oddziałują na siebie wzajemnie, dodatkowo znajdziemy w nich składniki o prozdrowotnych właściwościach, o których istnieniu jeszcze nawet dobrze nie wiemy.
Gdy jednak lekarz stwierdzi, że niezbędna jest suplementacja, to zanim sięgniemy po środek syntetyczny, warto sprawdzić, czy istnieje jego naturalny odpowiednik. Witaminy w swojej naturalnej formie są lepiej przyswajalne. Naturalnym odpowiednikiem witaminy C (kwasu askorbinowego) będzie owoc aceroli lub dzikiej róży. Przed zakupem naturalnych suplementów diety warto zapoznać się z ulotką, aby nie zafundować sobie lub dziecku dodatkowej porcji niezdrowych substancji słodzących lub smakowych.
Zamiast faszerować dzieci chemią, zadbajmy o ich prawidłową dietę i ruch. Świeże warzywa i owoce, produkty pełnoziarniste, kasze i nabiał, podawane w odpowiednich ilościach, zapewnią naszym dzieciom to, czego im potrzeba do prawidłowego rozwoju. Myśląc o suplementacji, trzeba pamiętać, że najlepszym sposobem na uzupełnienie niedoborów jest żywność tradycyjna i jak najmniej przetworzona.