To nie tak miało wyglądać. Przez całą ciążę kolorowe magazyny i mądre książki mówiły ci o tym, że niemowlę przesypia większą część doby i budzi się na chwilę na karmienie i zmianę pieluchy. Okazało się jednak, że twój maluszek nic nie robi sobie z tych wszystkich poradników i reaguje głośnym krzykiem na każdą próbę odłożenia go do łóżeczka.
Płacz jest dla maleńkiego dziecka jedyną formą kontaktu ze światem. Właśnie w ten sposób maluch sygnalizuje nam, że jest głodny, że ma mokrą pieluszkę lub jest mu niewygodnie. Co jednak, jeśli maluch płacze niemal non stop, a uspokoić może go jedynie utulenie w ramionach rodzica lub ciągle przystawienie do piersi?
Wyjątkowe dziecko
„Jak to, nie śpi w łóżeczku?” „Przyzwyczaiłaś, to musisz nosić.” „Popłacze, popłacze i przestanie…” – to jedne z wielu zdań wypowiedzianych, często nawet w dobrej wierze, przez waszych bliskich i znajomych. Każdy chciałby, aby jego dziecko zachowywało się jak książkowy niemowlak – spało i jadło o określonych porach, a w wieku sześciu miesięcy przesypiało całe noce. Wielu osobom wydaje się, że tak właśnie wygląda codzienność z niemowlakiem. Niektóre dzieci potrzebują jednak zdecydowanie więcej uwagi i troski, aniżeli inne, a ze snu może wyrwać je choćby najmniejszy szelest. Jeśli i wasz maluch zalicza się do grona tych bardziej wymagających, musisz to zaakceptować i postarać podzielić się obowiązkami z partnerem w taki sposób, aby każde z was miało choć odrobinę czasu na sen i odpoczynek.
Nie jesteś sama
Bezradna, sfrustrowana, patrząca z zazdrością na mamy, które mają czas na kosmetyczkę, fryzjera i przygotowanie dwudaniowego obiadu. Zaczyna ci się wydawać, że tylko tobie trafił się taki trudny i wymagający maluszek. Nieodkładalnych, ciągle dających o sobie znać dzieci jest znacznie więcej, niż ci się wydaje. Wielu rodziców niejednokrotnie przekracza granice własnego zmęczenia, próbując nadążyć za swoim wymagającym dzieckiem i sprostać jego oczekiwaniom. Podobnie jak ty, śpią kilka godzin na dobę. i nie mają czasu na wyjście do toalety, zjedzenie posiłku, o wypiciu ciepłej kawy nie wspominając. Noszą swoje maluchy i pozwalają im na sen w swoich ramionach, ponieważ instynktownie wiedzą, że metoda na „wypłakanie” zupełnie się nie sprawdza.
Popatrz na to z innej perspektywy
Niewystarczająca ilość snu, zmęczenie i niemal nieustannie wtulony w pierś maluch sprawiają, że pierwsze miesiące z dzieckiem mogą wydawać się dla ciebie koszmarem. Warto jednak spojrzeć na tę sprawę z szerszej perspektywy. Skoro dziecko domaga się twojej ciągłej obecności i bliskości, widocznie to w tym momencie jest mu najbardziej potrzebne. Właśnie ten, wydawać by się mogło trudny czas, sprawia, że budujesz ze swoim maluszkiem bardzo głęboką i prawdziwą relację. Reagując na jego potrzeby, stajesz się prawdziwym rodzicem, rodzicem, któremu można zaufać w każdej sytuacji.
Okazuj swojej pociesze miłość i czułość oraz noś ją na rękach, jeśli tego potrzebuje. Niedługo wszystkie te trudne momenty odejdą w niepamięć, a ty będziesz z radością patrzyła na ciekawego świata, wrażliwego smyka, który wywrócił twoje życie do góry nogami, ucząc przy okazji spokoju i cierpliwości.