[negative]4. Pomocne i przydatne[/negative]
Telefon – Budzi tyleż nadziei, co kontrowersji. Zwłaszcza dla wychowawców, którzy organizując dzieciom czas i zajęcia, często nie mają czasu, możliwości i chęci na rozprawianie z rodzicami o tym, czy synek zjadł dwa, czy trzy ziemniaki. Pamiętaj też, że wychowawca nie jest zobowiązany pilnować telefonu Twojego dziecka (jeśli takowy dostaje na wyjazd). Warto wcześniej poznać zasady, które przyjął organizator wypoczynku w tym temacie. Przyjęte praktyki są bardzo różne. Warto pamiętać, że telefony często dezorganizują przyjęty plan dnia i powinny być używane w ważnych przypadkach i/lub w określonych porach dnia.
Spróbuj powstrzymać się od dzwonienia do dziecka/opiekuna codziennie. Nawet małe dzieci (4-5 letnie) potrafią wytrzymać bez rozmowy z rodzicami kilka dni. Rozmowa z Tobą nawet w sytuacji chwilowego „kryzysu”, może wywołać więcej szkody niż pożytku. Nie interweniuj jeśli nie ma takiej potrzeby. Jeśli to pierwszy wyjazd Twojej pociechy – kontaktuj się z wychowawcą i jego spytaj o sytuację.
Leki – zawsze przekazujemy opiekunom, szczegółowo podpisując opakowanie (czyje jest i sposób dawkowania). ŻADNYCH leków (także przeciwbólowych czy na chorobę lokomocyjną) nie zostawiamy w plecaku dziecka. Stanowi to ryzyko nie tylko dlatego, że opiekun nie ma wiedzy i kontroli nad zażywanym lekiem, ale także może być pokusą dla innych dzieci.
Apteczka – zawsze jest dostęna u opiekunów, kierowcy, na kąpielisku itp. Nie ma potrzeby pakować dziecku plastra, bandaży itp.
Rodzice, którzy otrzymają listę od organizatora z wymaganą „wyprawką” na wyjazd, są zobowiązani wyposażyć w nią swoją pociechę. Szczególnie zwróć uwagę na obuwie np. kiedy są piesze wędrówki, czapkę z daszkiem, krem z filtrem itp. Pomyśl, co ma zrobić opiekun w sytuacji, gdy Twoje dziecko ma sandałki i klapki, a zaplanowana jest wycieczka po wydmach, górach, lesie itp…
Pamiętaj Rodzicu, że krem z filtrem nie oznacza BYLE jakiego kremu z filtrem. Dzieci mają niezwykle wrażliwą skórę, szybko ulegają poparzeniom. Lepiej by filtr był wyższy, niż za słaby. Im bledsza, bardziej „upstrzona” znamionami skóra, tym ochrona musi być silniejsza. Nad morzem i w górach – zawsze wyższa. Im więcej czasu na powietrzu, w słońcu – tym wyższa. Czasem konieczne jest nawet stosowanie filtra ’50. Zazwyczaj sprawdza się filtr 25-30. Jeśli nie wiesz, jaki krem wybrać – poradź się lekarza.
Wybierz kosmetyk dedykowany dla dzieci – najlepiej bez zapachów, wodoodporny i bez nadmiaru składników. Wytłumacz dziecku, jak należy go stosować. (smarujemy całe ciało wystawione na działanie promieni, przed wyjściem na dwór; aplikację powtarzamy co ok. 2 h lub po korzystaniu z kąpieli, wycieraniu itp.)
Szminki, lakiery do paznokci itp. gadżety urodowe nie zawsze są dopuszczalne na wyjazdach. Zapytaj opiekunów, jakie są przyjęte zasady również w tym zakresie.
Zaopatrz dziecko w chustkę/czapkę z daszkiem. Przydają się także mokre chusteczki.
Do plecaka podręcznego warto zapakować ulubioną książkę dziecka, jakąś małą zabawkę, mazaki/kredki i jakiś notes.
Nie zapomnij o okularach, aparacie na zęby (jeśli dziecko takowe nosi); potrzeba będzie także ładowarka do telefonu (jeśli zabiera telefon), legitymacja (jeśli chodzi do szkoły). Aparat fotograficzny jest już kwestią dowolną – pamiętaj tylko, że to dziecko odpowiada za swój sprzęt – zgubienie, zniszczenie itp. Jeśli się obawiasz – lepiej go nie dawaj. Opiekunowie najczęściej fotografują/dokumentują pobyt dzieci.
Zapakuj dziecu kilka reklamówek/worków foliowych. Przydadzą się do segregacji odzieży, czy zabezpieczeniu plecaka w czasie deszczowej wyprawy.
Jeśli wiesz, że dziecku może być potrzebny np. krem na odparzenia – również zapakuj do plecaka.
Twoje dziecko powinno wiedzieć, jak nazywa się miejsce, w którym przebywa np. nazwa hotelu; nazwisko swojego opiekuna.
[negative]5. Zasady dla rodzica[/negative]
Weź dokładny adres, pod którym będzie przebywać twoje dziecko. Poproś o telefon kontaktowy np. do opiekuna (jeśli jest taka praktyka przyjęta) i dowiedz się, kiedy i w jakich godzinach można porozmawiać.
Dokładnie wypełnij kartę kwalifikacyjną uczestnika wypoczynku. Nie ukrywaj informacji zdrowotnych, wychowawczych o swoim dziecku. Podane informacje nie służą plotkom, nie zaspokająją potrzeby wścibstwa – mają zapewnić Twojemu dziecku bezpieczny i udany wypoczynek. Wszelkie wskazówki np. żywieniowe też uwzględnij w karcie. Wychowawca nie zapamięta wszystkiego, co mu powiesz tuż przed wyjzadem. Zapisz to – łatwiej do tego wrócić i przeanalizowac spokojnie.
Nie przesadzaj z ilością pieniędzy, które dajesz dziecku. Jeśli wszystkie koszty (poza pamiątkami, smakołykami itp.) zapewnia organizator, nie ma potrzeby, by dziecko zabierało dużą ilość pieniędzy. Pamiętaj, że to nie o zakupy chodzi na takim wyjeździe.
Zazwyczaj wychowawcy „kontrolują” wydatki dzieci, unikając sytuacji dyskryminujących inne dzieci czy kupowania nadmiaru słodyczy, drobiazgów itp. Warto wcześniej porozmawiać o tym z opiekunem.
Pobaw się z dzieckiem w „pakowanie„. Pokaż mu, jak należy to robić, jak segregować odzież, jak utrzymywać porządek. Upewnij się, że dziecko potrafi samodzielnie się ubrać w to, co mu przygotujesz.
Sprawdzają się prostsze rozwiązania np. rzepy zamiast sznurówek czy dużej ilości guzików.
Nie zapomnij o środkach higienicznych – mydło, szczotka i pasta do zębów, grzebień, szampon to podstawa.
Koniecznie zapakuj – klapki pod prysznic (!) i dwa ręczniki – jeden na plażę/kąpiel drugi do codziennego użytku.
[negative]6. Strach rodzica – niepokój dziecka[/negative]
Taki samodzielny wyjazd jest dla dziecka sprawdzianem, rozrywką, niezwykła przygodą. Dla rodziców czasem – ogromnym wyzwaniem i dramatem. Spróbuj zachować spokój. Jeśli zastosowałeś/zastosowałaś się do powyższych wskazówek jest duża szansa na udany i szczęśliwy pobyt. Nie martw się na zapas.
Nie zarażaj dziecka swoimi lękami, obawami. Wskazuj pozytywne aspekty takiego wyjazdu; ciesz się razem z dzieckiem… I pomyśl, zaplanuj swój czas wolny.
7. I baw się dobrze…
Pobyt na obozie, kolonii to dla dzieci doskonała rozrywka, możliwość edukacji, poznania ludzi. Także świetna przygoda, szansa na poznanie nowych przyjaciół i zobaczenie ciekawych miejsc. To często nagroda za intensywny rok pracy/nauki. Taki wyjazd ma być przyjemnością, źródłem radości i zabawy. Bezpiecznej, zorganizowanej, ale jednak rozrywki.
Zatem warto pamiętać, że humor i nastawienie rodziców ma zasadniczy wpływ na to jak dziecko będzie nastawione i w jaki sposób doświadczy swojej wyprawy bez rodziców.
[dropcap style=”round”]POLECAMY![/dropcap]